MY NEW GUIDES

NOWE DROGOWSKAZY

Trzy wielkie oszustwa

   Zastanawiam się, kiedy wreszcie zostaną wyjaśnione do końca pewne sprawy bardzo ważne dla nas wszystkich ze względu na ich charakter. Mam na myśli te, które dotyczą wielu różnych dziedzin – najnowszej historii Polski, polityki, religii, pop-kultury, itd. Kiedy wreszcie wyjdą na jaw kłamstwa i fałszerstwa jakich dopuścili się pewni ludzie dla pieniędzy lub kariery, a także media które za nimi stoją i do dziś trzymają nas w niewiedzy i nieświadomości. Potrzebni byliby do tego odważni dziennikarze śledczy lub detektywi, ale jak widać w dzisiejszym świecie, gdzie liczy się kasa i układy, takich ludzi brakuje. A oszustw wymagających ujawnienia i wyjaśnienia jest naprawdę dużo. Wymienię tylko trzy:

– Kim naprawdę był generał Wojciech Jaruzelski? Kiedy porównuję jego fotografie z czasów dzieciństwa, na których widnieje jako chłopiec z Kurowa, z jego podobizną z okresu gdy był już dorosłym żołnierzem, to widzę dwie różne osoby.

– Gdy porównuję podobiznę Paula McCartneya z filmów „Hard Day’s Night” i „Help” z filmem „Give My Regards to Broad Street”, to widzę w tym trzecim filmie innego aktora niż w tych dwóch pierwszych. A we wszystkich trzech główną rolę grał ponoć autentyczny Paul McCartney.

– Z jakiego powodu zmarł tak nagle papież Jan Paweł I, Albino Luciani, poprzednik Karola Wojtyły? Jakie były prawdziwe okoliczności jego śmierci?

Mam własne wyrobione zdanie na te tematy, ale szkopuł w tym, że wiele osób nie chce mi wierzyć, gdy mówię im jaka jest prawda. Dla wielu Polaków nawet niezbite dowody nie są przekonujące. Mogliśmy przekonać się o tym po raz kolejny ostatnio, gdy w Sejmie i w mediach rozgorzał spór o świętość Jana Pawła II.

Po zbadaniu każdej z tych spraw doszedłem do następujących wniosków:

– Jestem na 99 proc. pewny, że prawdziwy Wojciech Jaruzelski zmarł w czasie wojny, a jego tożsamość przyjął znany nam dobrze generał, odpowiedzialny za masakrę robotników na Wybrzeżu w 1970 roku oraz architekt stanu wojennego w 1981 roku. Gdyby ten człowiek w dzieciństwie i wczesnej młodości uczęszczał do katolickich szkół, to znałby trochę łacinę. Tymczasem generał nie znał jej wcale, za to świetnie władał językiem rosyjskiem. Poza tym, młody Jaruzelski miał zupełnie inne uszy i oczy niż generał.

– Jestem na 100 proc. pewny, że Paul McCartney zmarł w 1966 roku, a jego tożsamość przyjął muzyk Billy Shepherd po operacjach plastycznych twarzy. Człowiek ten, podobnie jak w przypadku Jaruzelskiego, również miał zupełnie inne uszy i oczy niż ten w którego się wcielił, czyli Paul.

Różnice w wyglądzie tych czterech osób wykazałem dość szczegółowo w moich artykułach, które dostępne są w mojej internetowej witrynie „My New Guides”. Patrz linki poniżej.

   Co się tyczy Jaruzelskiego, to gdybym był poetą, tak uzdolnionym jak Jan Brzechwa, to napisałbym wiersz pt. „Szelmostwa Lisa Margulisa”, bo prawdziwym nazwiskiem generała było ponoć Margulis.

– Jestem na 99,5 procent pewny, że papież Jan Paweł, poprzednik Karola Wojtyły, został otruty przez skorumpowanych członków Kurii. Naraził się jej, bo chciał usunąć z niej paru członków po wykryciu przekrętów finansowych jakich się dopuścili.

Na temat okoliczności śmierci tego papieża opublikowana została książka „In God’s Name” autorstwa Davida Yallopa, a na temat śmierci Paula McCartneya i zastąpienia go sobowtórem dostępnych jest już wiele filmów na YouTube.

   Te dwa fałszerstwa tożsamości powinny być już powszechnie znane. W końcu Jaruzelski vel Margulis odegrał poważną rolę w historii powojennej Polski, a zespół The Beatles, do którego przyłączył się Billy Shepherd po śmierci Paula, jest uważany dość powszechnie za najlepszy w historii muzyki rockowej. Dziwi mnie też bardzo, dlaczego polskie media, nawet te antyklerykalne, od tylu lat milczą na temat okoliczności śmierci papieża Jana Pawła. Czas chyba wreszcie zacząć o tym mówić i pisać.

   Ale media, zarówno polskie jak i zachodnie, o dziwo nie chcą mówić na temat tych trzech fałszerstw, a gdy słyszą o nich, to reagują tak, jakby nigdy o nich nie słyszeli, lub bagatelizują je, jakby nie miały większego znaczenia. Świat jest oszukiwany nie tylko w tych, lecz i w wielu innych dziedzinach. Powiedzenie „Naiwnych nie sieją, sami się rodzą”, jest wciąż aktualne.

Jerzy Sędziak, maj 2023

Polecam lekturę tych tekstów:

http://www.mynewguides.com/pl/beatlesi-historia-megaoszustwa-wersja-poprawiona/
http://www.mynewguides.com/pl/dwa-najwieksze-falszerstwa-tozsamosci/

© Copyright by Jerzy Sędziak

2023-05-20T01:31:32+00:00