MY NEW GUIDES

NOWE DROGOWSKAZY

Dewocja w polskim stylu

  Wczoraj natrafiłem w sieci na artykuł „Fotel, na którym zasiadał Ojciec Święty, jest relikwią trzeciego stopnia”
Czytamy w nim: „We wtorek obchodzono 40. rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II. W Polsce zorganizowane były z tej okazji różnego rodzaju jubileuszowe uroczystości. W mediach społecznościowych wiele osób wspominało Jana Pawła II i jego działalność. Wpis na Twitterze opublikowała także rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek, która zamieściła zdjęcie relikwii III stopnia, którą jest teraz fotel, na którym siedział papież Jan Paweł II podczas jednej z wizyt w Polsce.

 

Pierwszego stopnia relikwie JPII to są jego krople krwi. Czytamy w innym artykule: „Dziwisz: Fiolka z krwią papieża to relikwia, ale szczątki zostawmy w spokoju”.

Przypomnę, że papież złożył wizytę w Sejmie 11 czerwca 1999 roku. Pamiętam relacje niektórych posłów z tego wydarzenia. Mówili, że nawet lewicowi postkomuniści obecni wtedy na sali sejmowej padli przed nim na kolana.

Od razu przypomniały mi się obyczaje średniowieczne opisane przez Sienkiewicza w powieści „Krzyżacy”, zwłaszcza scena gdy Sanderus, wędrowny handlarz i manipulator, namawiał Zbyszka z Bogdańca na zakup relikwii w taki sposób:

No cóż, bałwochwalstwo katolickie nie ma granic. Mamy XXI wiek, ale jak widzimy, od czasów średniowiecza niewiele zmieniło się w Polsce. Choroba dewocji nadal toczy naród, zwłaszcza członków rządzącej obecnie partii PiS.

2020-04-30T06:42:31+00:00